[S:] Sen z poetką

Śniło mi się, że na zajęciach z praktycznej E. Sz. spytał mnie o biografię jednej z poetek "srebrnego wieku", a ja na początku byłam zadowolona, że mogę się wykazać wiedzą, bo dobrze tę biografię pamiętałam z wykładów z HLR,  ale nagle wyszło na jaw, że nie mogę sobie przypomnieć, jak się ta poetka nazywała, miałam jej imię i nazwisko na końcu języka, ale nie umiałam go wymówić i tylko coś bełkotałam. Zaczęłam mówić o Achmatowej, Cwietajewoj, Gippius... W zasadzie, cały sen polegał tylko na tym, że usiłowałam sobie przypomnieć to nazwisko, zapominając coraz bardzie szczegóły z biografii, i okropnie się męczyłam...

Komentarze