[S]: "I need some change..."
No i cóż.
Warszawa się nie zmieniła, w gruncie rzeczy.
Znajomi się nie zmienili.
Rodzice tacy sami.
Ja...
Potrzebuję zmian, bo zwariuję z samą sobą.
Warszawa się nie zmieniła, w gruncie rzeczy.
Znajomi się nie zmienili.
Rodzice tacy sami.
Ja...
Potrzebuję zmian, bo zwariuję z samą sobą.
OdpowiedzUsuńGość: marry, niwidu.org
2007/06/26 17:43:25
ja protestuję
ja się nie zmieniłam
nic a nic :)
a szkoda :P
-
Gość: Natalia, ahn231.neoplus.adsl.tpnet.pl
2007/06/27 11:03:55
Witam ! :)
dopiero dziś dostałam od Ciebie kartkę z Moskwy :( jest śliiiiczna i baaardzo dziękuję za pamięć :)
Pozdrawiam serdecznie :)
--->moje coś zwane blogiem www.lea-green.bloog.pl
Życzę miłego dnia :)
-
kagetora
2007/06/28 20:55:48
... nie wiem, co napisać... śledzę ten blog z zainteresowaniem. A tu dziś widzę, że zniknął gdzieś cały Twój moskiewski epizod życia... jakoś tak smutno, jakby zagubił się fragment życia i... w ogóle:(
Mam nadzieję, że odnajdziesz siebie taką, jaką chcesz, w tej niezmienionej rzeczywistości:)
pozdrawiam i powodzenia:)
-
kagetora
2007/06/28 20:58:50
ups... chyba miałem coś źle ustawione...:/
jednak jest moskwa cała:)
wygląda na to, że się sam zgubiłem...
W każdym razie raz jeszcze powodzenia w tej Polskiej rzeczywistość:)
-
raya_czarodziejka
2007/06/29 09:57:33
Dziękuję ^^
A co do moskiewskiego epizodu - po prostu po powrocie do Warszawy zmieniłam ustawienia na blogu ;) Wracając do szarej rzeczywistości, hehe ;) Żart.
Pozdrawiam!
-
Gość: nevannon, 83.168.106.1*
2007/08/02 18:17:50
Zacznij od włosów :) mi na zmiany zawsze pomaga ich obcieńcie :)
Ale ostatnio maze o niebiesko-zielonych pasemkach... moze podłapiesz ten pomysł?
:)
pozdrawiam