[S:] Lektura dla twardzieli

Czytam makabryczną książkę. 

Jest koszmarna, przerażająca i okropna. Gorsza od najstraszliwszych (czytaj: najbardziej krwawych i pomysłowych) horrorów amerykańskich. Włos się jeży na głowie, serce podskakuje do gardła, przerażenie i niedowierzanie malują się na twarzy. Zaprawdę, wierzyć się nie chce, że tak było, że ludzie tego doświadczali, a świat nadal się kręcił. Siła sugestii nie zna granic, dlatego też w trakcie lektury wszystko mnie boli i przeżywam opisywane sytuacje niemal tak, jakbym sama je widziała lub ich doświadczała - empatia bywa przekleństwem. Albo nadwrażliwość, zależnie od interpretacji. Niemniej to jedna z najbardziej fascynujących i wciągających książek, jakie wpadły mi w ręce. Przed każdym rozdziałem drżę na myśl "co będzie dalej i jak bardzo to będzie straszne i obrzydliwe?", odczuwam nieustanne napięcie, a jednak zżera mnie ciekawość - "i co dalej?!?!"

Książka, którą zaczęłam wczytać wczoraj późnym wieczorem - dość dziwna lektura do poduszki, powiedziałabym delikatnie - nosi tytuł Stulecie chirurgów i opisuje prehistorię nowoczesnej chirurgii, dziewiętnastowieczne zalążki chirurgii współczesnej. Odwołując się po wielekroć do czasów odleglejszych, co mrozi krew w żyłach. Czytelnik staje się świadkiem pierwszej operacji usunięcia jajników, która miała miejsce na długo przed wynalezieniem narkozy, a także narodzin europejskiej chirurgii plastycznej. A to tylko wybrane przykłady, te... hm, łagodniejsze. To tak, jakby przeżywać najgorszą scenę z Misery Stephena Kinga (czyli amputację stopy) nie przez kilka akapitów, a podczas lektury całego tekstu. A jednak jest to ciekawe. I może ten fakt najbardziej przeraża?...

Komentarze

  1. MAJESTY400
    2009/01/28 23:30:22
    Czytałam to coś i powiem, że...kurczę...jak to dobrze, że żyję w XXI wieku. Najciekawsza była "ropiejąca rana=dobrze gojąca się rana". I pomyśleć, że to nie było już średniowiecze... Zdecydowanie książka nie dla mnie. Lubię wierzyć, że ludzie, w których epokach tworzono tak wspaniałe dzieła literackie, jakie tworzono, mieli trochę rozsądku i czego tam jeszcze. Niemożliwe, żeby to wszystko aż tak wyglądało.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią! :-)