[S:] Trojaczki
Śniło mi się, że urodziłam trojaczki.
Co więcej, śnił mi się sam poród. Taka masa krwi i cały czas się lało ze mnie, straszne. W dodatku jedno dziecko urodziło się później, zostało we mnie tydzień dłużej - poczułam taką niesamowitą ulgę, gdy w końcu mnie opuściło.
Dzieci były takie malutkie - dwóch chłopców i dziewczynka - i ciągle spały. A ja się martwiłam, czy aby oddychają i dlaczego nie chcą jeść. I cieszyłam, że takie grzeczne. Spały w pudełkach po butach.
A potem zmieniły się w małe kotki i nie mogłam ich upilnować.
Najmłodszy kotek ze mną rozmawiał.
Skąd mi się takie bzdury w głowie lęgną...
GOŚĆ: MARRY, VIC.POJAN.NET
OdpowiedzUsuń2008/12/09 16:48:02
a mi sie snilo ze bylam w ciazy
( a czytajac Twa notke doznalam deja vu, mialam wrazenie ze juz kiedys cos takiego czytalam)
-
RAYA_CZARODZIEJKA
2008/12/09 19:42:46
Bo kiedyś śniło mi się już coś podobnego.