[S&W]: Criação Velha i zachód słońca w Madalenie

Ciąg dalszy tego samego spaceru, szlak PR5PIC już się skończył, ale wciąż trzeba dotrzeć do hostelu...

Criação Velha

SUARRILK:

Wracaliśmy do Madaleny wzdłuż głównej drogi, przez miejscowości Monte oraz Criação Velha. W sumie, wszystkie miasteczka, które dotąd widzieliśmy, są do siebie podobne...

Hortensje, symbol Azorów, utrwalić trzeba.

WITFANG:

Głównym miejscem spotkań w azorskich wioskach jest kawiarnia. Oprócz ratujących życie zimnych napojów można tam dostać zimne piwko oraz coś do jedzenia. W poszukiwaniu tego pierwszego odnaleźliśmy taką knajpkę, otoczoną pokaźną grupą tubylców. Ja wiem, że to cywilizowany kraj, ale poczułem chwilowy niepokój, kiedy musieliśmy przedzierać się pomiędzy nimi, by wejść do środka.

Stołowanie się w małych wioskach ma swój plus - espresso w cenie 0,5 euro :)

Kafelkowe nazwy ulic

Narcyzm portugalski

Palmy w ogródku - dowód egzotyki :)

Domek letniskowy?

Do sprzedania, ktoś chętny?

Oto one! Królowe azorskiej flory.

Zachód słońca w Madalenie

SUARRILK:

Wieczór spędziliśmy, pijąc wino przy basenie, nawadnianym wodą z oceanu, z widokiem na Faial i zachód słońca z przodu oraz Pico za plecami.

Gdziekolwiek nie spojrzysz, tam Pico góruje nad wyspą.

Nie można nie strzelić sobie fotki z wulkanem ;)

Basen z widokiem na Madalenę

Dobranoc, Pico!

WITFANG:

Po ciepłym dniu nadszedł ciepły wieczór, który nie chciał się skończyć. Zmrok zapadł dopiero około 23. W Polsce była już wówczas 1 w nocy. Oprócz niewątpliwych uroków przyrody Pico, cieszył nas brak komarów, muszek, bąków, os i wszelkich innych robali skaczących i latających. Z okolicznej knajpki dolatywał do nas zwalający z nóg zapach świeżo grillowanej rybki. Obiecaliśmy sobie spożyć taką następnego dnia.

Góra Pico to był "must see" tego wyjazdu. Jako że rzadko widać go w pełnej krasie, ten wpis będzie zawierał dużo zdjęć tego wulkanu. Poniżej moje :)

Czasami chmury wokół szczytu formują kołnierz.

Zachód słońca nad wyspą Faial widziany z Madaleny. Marzę, by zobaczyć tarczę słońca tonącą w Atlantyku, ale póki co zadowoliłem się tym oto widokiem :) 

Faial w słonecznej poświacie.

Suarrilk