Zdałam sobie wczoraj sprawę, że nawet na chwilę nie można się poddać słabości.
Nie można sobie nigdy odpuścić.
Wieczna walka!
I tak do końca życia, ech.
Inaczej cellulit, zbędne fałdki, niezadowolenie z siebie i nielubiane rozmiar-dwa większe ciuchy... A zamiast kolacji - filiżanka herbaty.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią! :-)