[W:] Anin-Marysin

Po wyprawie kajakowej wkrą przyszedł czas na wycieczkę pieszą. 26.05 z okazji imienin Pauliny wybraliśmy sie warszawskim szlakiem Lasów Wawerskich z Anina do Marysina Wawerskiego. Trasa liczy 16-17 km w naszym przpadku było to ok. 17,5 km ponieważ kilka razy zboczyliśmy ze szlaku. Droga wiedzie wyjątkowo ciekawymi i róźnorodnymi ścieżkami jak na leśny szlak w granicach Warszawy. Miejscami piaszczysty, miejscami bagnisty. Trafiło sie nawet jeziorko, no może bliżej mu do brudnej, smierdzącej kałuży niż do prawdziwego jeziora ale nie można mieć wszytkiego. Zrobiłem kilka zdjęć, niestety jak już zdążyłem zaobserwować nie umiem oddać głebi, kolorów i atmosfery lasu. Zdjęcia są płaskie i bez wyrazu. Najfajniej wyszła żaba, którą Paulina wypatrzyła w przy brzegu bagna. To zresztą nie była jedyna żabą którą namierzyła tego dnia. Widac poszukiwania księcia wciąż trwają :)





Anin - Marysin to inauguracja pieszych wędrówek w tym roku. Następny etap to Góry Świętokrzyskie.
I dzień:
Tumlin podgrodzie - Góra wymień - Góra kamień -Miedziana góra - Porzecze - Barania góra  - Widoma - Siniewska góra - Góra perzowa - Kuźniacka góra - Kuźniaki. 23 km
II dzień:
Trzcianka - Święty krzyż - Przełęcz hucka - Podłysica - Kakonin - Kapliczka świętego mikołaja - Łysica - Święta katarzyna. 20.5 km


Te dwie trasy to niewielkie wycinki czerwonego, 105 kilometrowego szlaku Gołoszyce – Kuźniaki. Szlaku im. Edmunda Massalskiego wiedzie przez wszystkie ważne punkty Gór Świętokrzyskich.


Jesli po tej wyprawie nasze stopy nie zamienią się w krwawe strzępy to spórbuje pójść wyżej i dalej:)

Komentarze

  1. Nieprawda, księcia już znalazłam, sprawdza się, więc nie szukam innego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki z tego morał? Lodówką się nie ogolisz.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią! :-)