[S]: Do lasu chcę!

Czasami, gdy rano idę przez las do pracy, korci mnie, by zboczyć na którąś z leśnych ścieżek i iść na spacer, powłóczyć się między drzewami, ciesząc oczy grą światła i cieni. Zwłaszcza że zrobiło się soczyście zielono i słoneczne promienie pięknie prześwietlają liście.

Dziś w ramach eksperymentu wysiadłam 3 stacje metra dalej i przeszłam się wzdłuż Lindego. Spacer zajął jakieś pół godziny, ale chyba co dzień zacznę takie przechadzki urządzać - na pewno przy tej pogodzie. Jest szybciej niż kiedy czekam na tramwaj na Marymoncie.

Nie chce mi się tu być. Chcę na słońce, do lasu!