[S:] "Opowieści z Narnii" i "Indiana Jones" razem wzięci, czyli sen przygodowy

Śniła mi się Ulczysława.

Pojechałyśmy razem do Zakopanego i szukałyśmy skarbu w jakimś domu, wyglądającym jak angielski pałac i równie wielkim. Musiałyśmy pokonać różne przeszkody, np. ja musiałam odciąć jabłka od drzewa, wrośniętego w ścianę i otoczonego złotą ramą - gdy tylko zerwałam je z gałęzi, pojawiła się setka noży, które jak siatka otoczyły drzewo. A gdy zerwałam następne, bo potrzebne były dwa (potem zmieniły się w pomarańcze), z drzewa wyskoczył jakiś facet, więc zaczęłyśmy uciekać. 


I był ktoś jeszcze, kto chciał nam ukraść pierścień. A, bo pierścień też był. Służył do znalezienia skarbu. A ten ktoś był naszym znajomym, aczkolwiek nie zapamiętałam, kim. Oczy świeciły mu się na czerwono. Uciekłyśmy do tajnego przejścia i zaczęłyśmy piąć się nim w poszukiwaniu skrzyni ze skarbem albo czegoś takiego. Znalazłyśmy tylko kluczyk. 

Cały czas miałam wrażenie, że to już było w jakiejś powieści lub filmie...

Komentarze

  1. GOŚĆ: IFRYT, CKC34.NEOPLUS.ADSL.TPNET.PL
    2008/06/03 19:08:51
    Bardzo fajny sen. Jeśli nie książka i nie film, to chociaż przygodę rpg warto by z tego zrobić. :D
    -
    RAYA_CZARODZIEJKA
    2008/06/03 21:06:56
    Tak uważasz? :D
    Fajnie ^^
    -
    GOŚĆ: SAMOLUBOVNA, CHELLO089076141099.CHELLO.PL
    2008/06/05 14:19:29
    tak deltorowsko. a takie przygdy są bardzo lubiane :D
    -
    RAYA_CZARODZIEJKA
    2008/06/05 19:10:03
    Hm, może bym na Bissel w wakacje poprowadziła... :]
    -
    GOŚĆ: SAMOLUBOVNA, CHELLO089076141099.CHELLO.PL
    2008/06/07 23:13:48
    "Sen o Uli"? :D już mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią! :-)