[S]: I nie obejrzałam "Jeziora Łabędziego"

W sobotnie popołudnie pojechałyśmy z Asią do Teatru Wielkiego kupić bilety studenckie (miejsca stojące za 20 rubli - najtańszy normalny bilet kosztuje 2600 rubli!) na Jezioro Łabędzie

Zawsze chciałam zobaczyć ten balet, a jeszcze w wykonaniu Teatru Bolshoi... Niestety, nie udało mi się - kiedy weszłyśmy na salę, zrobiło mi się słabo :( Musiałyśmy wrócić do akademika, bo nie miałam siły stać, kręciło mi się w głowie... To chyba od słońca, w Moskwie okropny upal. Calą niedzielę przeleżałam w łóżku. 

Ech. Dlaczego takie rzeczy zawsze mi się przytrafiają, kiedy mam dużo planów i chcę w końcu zacząć zwiedzać?

Komentarze

  1. Gość: marry, *.org
    2007/05/21 20:12:23
    u nas też upał
    dzieci za oknem bawią się w deszcz :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią! :-)