[S&W]: Kamienice i kościoły, czyli spacerem przez Brukselę

Okazuje się, że w jeden weekend w Brukseli można naprawdę sporo zobaczyć, wystarczy wybrać się na spacer do centrum (ale nie tylko). O tym, że jest to miasto kamienic, już wspominaliśmy (o tutaj: klik). Udowodnimy to teraz na zdjęciach ;)

Bruksela: jak okiem sięgnąć, stare kamienice,
tylko gdzieniegdzie przetkane wieżowcami.

Kamienice

Spacerując po belgijskiej stolicy, możemy zaobserwować mieszankę kilku stylów architektonicznych. Osobiście najbardziej lubię secesję. Ku mojej radości w Brukseli zachowały się liczne przykłady tego typu architektury. Może następnym razem - spacer śladami art nouveau?... Teraz bardziej przypominało to przypadkowe wyłapywanie secesyjnych perełek wśród pozostałych budynków.

Old England - secesyjny dom towarowy ze szkła i żelaza,
z fantazyjnymi kopułami. Dziś mieści Musée des Instrumentes de Musique
- Muzeum Instrumentów Muzycznych.

Secesyjna kamienica przy Rue du du Marché aux Porcs

Jeszcze inny przykład secesji

W secesyjnych budynkach zawsze
najbardziej zachwycają mnie przepiękne okna.

Oprócz art nouveau, natkniemy się na kamienice średniowieczne, renesansowe, barokowe, klasycystyczne... Najbardziej charakterystyczne są budynki w stylu burgundzkim, najczęściej bardzo wąskie, ceglane i niepokryte tynkiem, ze schodkowymi fasadami.

Centrum Brukseli to przede wszystkim gąszcz wąskich uliczek,
skrytych w cieniu kamienic.

Jedna z uliczek ścisłego centrum miasta, wiodąca w stronę figurki Manneken Pis.

Kamienice w stylu brabanckim

Eklektyczny rząd kamienic wzdłuż Quai aux Briques

L'Hôtel Ravenstein to kolejny przykład architektury brabanckiej w belgijskiej stolicy.

Spacerując po mieście, znajdziemy także ulice kolorowe :)

Kościoły

Kościołów w Brukseli co niemiara, my wszelako nie zwiedziliśmy żadnego, obok niektórych przeszliśmy, nie zwracając uwagi, a do głównej katedry nawet nie dotarliśmy. Ewidentnie żadni z nas turyści sakralni ;) Niemniej o dwóch kościołach wspomnimy.

Pierwszy z nich to Église Saint-Jacques-sur-Coudenberg, czyli neoklasycystyczny kościół św. Jakuba na wzgórzu Coudenberg, w pobliżu Pałacu Królewskiego. 

Kościół św. Jakuba na Coudenbergu

W XIX wieku dobudowano do kościoła wieżę, a na tympanonie namalowano kolorowy fresk, co zmieniło nieco neoklasycystyczny charakter budynku. Jest to miejsce ważne w historii belgijskiego państwa. Na schodach kościoła św. Jakuba  złożył przysięgę pierwszy król Belgii (Leopold I). To w tym kościele chrzczeni sąpotomkowie rodziny królewskiej.

Église Sainte-Catherine de Bruxelles - Kościół św. Katarzyny w Brukseli - to z kolei miejsce osobliwe, ale nie ze względu na architekturę czy istotne znaczenie historyczne.

Fasada kościoła św. Katarzyny

O świętej Katarzynie zrobiło się dość głośno w 2012 roku, kiedy to zapadła decyzja o desakralizacji kościoła (ze względu na wysokie koszty utrzymania w stosunku do stale spadającej liczby wiernych). W jego wnętrzu miał powstać targ rybny. Przez dwa lata świątynia pozostawała zamknięta. Ostatecznie targu nie utworzono. Księża i mieszkańcy miasta zebrali osiem tysięcy podpisów pod petycją w obronie kościoła. W 2014 roku został zatem ponownie otwarty dla wiernych.

Jeszcze o przestrzeni miejskiej w Brukseli

Bruksela to, oczywiście, nie tylko budynki. To także parki, skwery, pokryte zielenią place - można tam przysiąść i odpocząć, porozmawiać lub schwytać nieco słonecznych promieni - oczywiście, jeśli akurat nie pada deszcz, o co w Brukseli nietrudno. Jednym ze skwerów, które mijaliśmy, był Jardin du Mont des Arts, czyli Ogród na Wzgórzu Sztuki. Jest to jeden z ładniejszych punktów widokowych w belgijskiej stolicy.

Jardin du Mont des Arts - z widokiem na Ratusz

Na dowód, że byliśmy ;)

Spacerem przez zadbany ogród

Z cyklu: ciekawostka na zakończenie. W Brukseli też mają swoje "praskie kapele" ;)

Kapela ze wsi Bruksela?

Saksofonista bardzo chciał z nami zapozować :)