[S:] Szokująca konstatacja

Dzisiaj uderzyła mnie, dopadła, powaliła myśl - wszystko przez kalendarz urodzin na fejsie  - że boże, boże, kończę za 5 miesięcy 30 lat! Po raz pierwszy poczułam, że to straszne. 

Przede wszystkim dlatego, że się nie czuję na 30. Po drugie dlatego, że nie wiem, kiedy i na czym te 30 minęło. A poza tym dlatego, że pojawia się myśl: o boże, co dalej. Raptem skończył się okres, kiedy mogłam bezkarnie powtarzać, że na wszystko mam jeszcze czas. Raptem okazało się, że już nigdy nie będę dwudziestolatką - i jakoś smutno mi z tego powodu, bo mam poczucie, że teraz już nie na wszystko będę mogła sobie pozwolić, bo już nie wszystko wypada robić. A kiedy się miało te 20 lat i wypadało, to człowiek był za głupi albo zbyt strachliwy, albo miał za mało wyobraźni, by o tym pomyśleć.

I w sumie nadal nie wiem, co chcę w życiu robić i jak je przeżyć.

Komentarze