[S]: O weekendach

Zastanawiam się, kiedy znów nastanie taki weekend, w który mogłabym zwyczajnie odpocząć i nic nie robić. Odkąd zamieszkaliśmy na Mokotowie, ciągle albo mam zajęcia, albo ktoś nas odwiedza, albo my kogoś odwiedzamy, albo szykuję lekcje, albo tłumaczę... Tak jak kiedyś marzyły mi się weekendy wypchane po brzegi zajęciami, tak teraz śnię o weekendzie zupełnie bezczynnym. Żebyśmy mogli poleżeć w łóżku, ciesząc się słońcem wpadającym przez okno, poczytać, donikąd nie śpieszyć...

Komentarze