[S]: Głód sukienek

Przymierzyłam dziś 12 sukienek.

Albo to ja jestem niewymiarowa, albo chińskie dzieci szyć nie potrafią. Ze złości, że przecenione sukienki są na mnie za duże, kupiłam spódnicę z nowej kolekcji. A potem dobrałam do niej bluzkę. To mi poprawiło nastrój.


Który podupadł późnym popołudniem, gdy wybrałam się na drugie zakupy.


Większość sukienek, które mierzyłam, okazała się za duża. Podobały mi się cztery, ale jedna była za wąska w biodrach i za szeroka w pasie, druga za szeroka w biuście, trzecią uszyto ze zbyt grubego materiału i nie nadawałaby się na panujące właśnie upały, a wreszcie kupiłam czwartą. Ale i tak czuję się teraz brzydka. Biust za mały, biodra za szerokie, ech...

Komentarze

  1. GOŚĆ: FRETKA, CHELLO087206152192.CHELLO.PL
    2009/07/16 23:02:31
    Szerokie biodra to zaleta! :) To sukienki są niewymiarowe, nie wiem dla kogo szyte. Głównie dla wieszaczków...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią! :-)