[S:] Zdjęcia z Darłówka
Darłówko, 2008-08-03
Widok na port - po przybyciu do celu, udaliśmy się na obchód, coby rozeznać się, dokąd trafiliśmy.
Darłowo, 2008-08-04
Kościół gotycki - uwielbiam architekturę gotycką, kryje w sobie jakąś taką magię... Wspominałam już, że żałuję, iż nie wykonałam więcej fotografii, że dokładniej nie przyjrzałam się tej budowli... Za to tuż przed kościołem stał Św. Franciszek, otoczony wieńcem zieleni, karmiący "małych braci". Urocze, nie mogłam nie sfotografować :) Poza tym znalazłam ujęcie lekko bajkowe ;) kościoła. Za nim rozpościerał się rynek i ratusz.
Widok na Zamek Książąt Pomorskich przyciągnął mój wzrok, gdyśmy szli dalej:
Zajazd - podobają mi się takie budynki :)
A tu już Zamek Książąt Pomorskich - lubię fotografować okna :) Okno gotyckie jest bardzo fotogeniczne.
A to chyba jakiś młyn?
Jarosławiec, 2008-08-06
Z cyklu: absurdy rzeczywistości:
Ustka, 2008-08-06
W porcie stał statek, stylizowany na galeon ze smokiem, zabijanym przez jakiegoś nagusa na dziobie. Oczywiście, że musiałam sobie zrobić zdjęcie na jego tle - nie przywiozłam w tym roku żadnego smoka, to chociaż fotkę ze smokiem mam :D
Darłówko, 2008-08-06
Przepiękne niebo zawisło tego dnia nad światem. Niesamowite chmury je pokryły. Małe, chmurzaste baranki. Miejscami wyglądały jak zupa mleczna, a gdzie indziej - jak lane kluseczki.
Poszliśmy na spacer nad morze. Słońce tańczyło z chmurami, to pozłacając, to posrebrzając wodę i niebo w wejściu do portu. Statek "Unicus" wypływał w krótki rejs wycieczkowy.
Fantastycznie wyglądają ciemne kształty stylizowanych statków na tle zachodu słońca. Tu samotny statek i morze - najpiękniejszy pejzaż, jaki przywiozłam znad morza. Jestem tym zdjęciem oczarowana. Jejku-jejku. Czasem jednak uda mi się czegoś godnego uwagi dokonać :P
Tutaj (poniżej) wersja dark. Wyszła przez przypadek taka ciemna. Promienie słońca padały pod innym kątem. Sądzę, że to mroczniejsze ujęcie ma w sobie nawet więcej magii...
A nad Darłówkiem wciąż płynęła podniebna bita śmietana.
Fale, mata chmur na niebie, oszałamiające barwy zachodu słońca, podglądanego poprzez cienkie gałęzie, a na koniec - posiedzenie jeżyków :)
Darłówko, 2008-08-07
Rejs statkiem wycieczkowym zaowocował zdjęciami - o, zaskoczenie - morza.
To światło, posrebrzające morską wodę, nadaje krajobrazom na zdjęciach baśniowy charakter...
Spacer o zachodzie słońca:
Na zakończenie - port w Darłówku artystycznie:
Widok na port - po przybyciu do celu, udaliśmy się na obchód, coby rozeznać się, dokąd trafiliśmy.
Darłowo, 2008-08-04
Kościół gotycki - uwielbiam architekturę gotycką, kryje w sobie jakąś taką magię... Wspominałam już, że żałuję, iż nie wykonałam więcej fotografii, że dokładniej nie przyjrzałam się tej budowli... Za to tuż przed kościołem stał Św. Franciszek, otoczony wieńcem zieleni, karmiący "małych braci". Urocze, nie mogłam nie sfotografować :) Poza tym znalazłam ujęcie lekko bajkowe ;) kościoła. Za nim rozpościerał się rynek i ratusz.
Widok na Zamek Książąt Pomorskich przyciągnął mój wzrok, gdyśmy szli dalej:
Zajazd - podobają mi się takie budynki :)
A tu już Zamek Książąt Pomorskich - lubię fotografować okna :) Okno gotyckie jest bardzo fotogeniczne.
A to chyba jakiś młyn?
Jarosławiec, 2008-08-06
Z cyklu: absurdy rzeczywistości:
Ustka, 2008-08-06
W porcie stał statek, stylizowany na galeon ze smokiem, zabijanym przez jakiegoś nagusa na dziobie. Oczywiście, że musiałam sobie zrobić zdjęcie na jego tle - nie przywiozłam w tym roku żadnego smoka, to chociaż fotkę ze smokiem mam :D
Darłówko, 2008-08-06
Przepiękne niebo zawisło tego dnia nad światem. Niesamowite chmury je pokryły. Małe, chmurzaste baranki. Miejscami wyglądały jak zupa mleczna, a gdzie indziej - jak lane kluseczki.
Poszliśmy na spacer nad morze. Słońce tańczyło z chmurami, to pozłacając, to posrebrzając wodę i niebo w wejściu do portu. Statek "Unicus" wypływał w krótki rejs wycieczkowy.
Fantastycznie wyglądają ciemne kształty stylizowanych statków na tle zachodu słońca. Tu samotny statek i morze - najpiękniejszy pejzaż, jaki przywiozłam znad morza. Jestem tym zdjęciem oczarowana. Jejku-jejku. Czasem jednak uda mi się czegoś godnego uwagi dokonać :P
Tutaj (poniżej) wersja dark. Wyszła przez przypadek taka ciemna. Promienie słońca padały pod innym kątem. Sądzę, że to mroczniejsze ujęcie ma w sobie nawet więcej magii...
A nad Darłówkiem wciąż płynęła podniebna bita śmietana.
Fale, mata chmur na niebie, oszałamiające barwy zachodu słońca, podglądanego poprzez cienkie gałęzie, a na koniec - posiedzenie jeżyków :)
Darłówko, 2008-08-07
Rejs statkiem wycieczkowym zaowocował zdjęciami - o, zaskoczenie - morza.
To światło, posrebrzające morską wodę, nadaje krajobrazom na zdjęciach baśniowy charakter...
Spacer o zachodzie słońca:
Na zakończenie - port w Darłówku artystycznie:
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią! :-)