[S]: Pół roku, a jakby wieczność...
Pół roku nie ma już Zuzy.
Takie dziwne uczucie.
I brak jej, i już się przyzwyczaiłam...
Strata wciąż boli, ale jest taka odległa, jakby ktoś przesłonił to pół roku gazą, firanką, mgłą.
Człowiek - to istota, która się do wszystkiego przyzwyczaja, i sądzę, że to najtrafniejsze określenie człowieka.
[Fiodor Dostojewski Wspomnienia z domu umarłych]
Takie dziwne uczucie.
I brak jej, i już się przyzwyczaiłam...
Strata wciąż boli, ale jest taka odległa, jakby ktoś przesłonił to pół roku gazą, firanką, mgłą.
Człowiek - to istota, która się do wszystkiego przyzwyczaja, i sądzę, że to najtrafniejsze określenie człowieka.
[Fiodor Dostojewski Wspomnienia z domu umarłych]
OdpowiedzUsuńGość: marry, niwidu.org
2006/04/11 21:40:35
galileusz, moja złota rybka umiera
żył, żyje 4 i pół roku
tyle
umiera już tydzień
każda śmierć boli
nawet rybki
mi było smutno po martwym patyczaku
eh