[S]: Zestresowana?

Obudziłam się dziś jakaś taka zestresowana.

Nie wiem, dlaczego, w sumie. Chyba wszystkim po trochu... Korepetycjami dzisiejszymi, bo nie lubię takich sytuacji - najpierw rodzice dziewczyny mnie pouczali, jak mam ją uczyć, a potem przyjechałam na lekcję i jej nie było, i nic nie wiem: dlaczego, co mam o tym myśleć, co będzie dzisiaj? Tańcem brzucha, tym, że wstać muszę [dlatego wstałam dopiero 9:55 : P], tym, że mam film do przetłumaczenia... Nie wiem... jesienią, tym, że nie chce mi się wstawać, że budzę się rano i mam chęć zniknąć, i w ogóle nic mi się nie chce...

Czuję się, jakbym była nieustannie w napięciu, jakbym stale wyczekiwała, aż coś się stanie... Sama nie wiem.

Komentarze