[S]: "I'm going through changes..."

Minęło sporo czasu, odkąd tu ostatnio zaglądałam. Zdążyłam nawet zapomnieć o swoim malutkim, smętnym blogu. Teraz jednak wyjeżdżam na cztery miesiące i pomyślałam, że miło byłoby reaktywować internetowy pamiętnik i zamiast pisać 20 maili o tym samym, przesłać znajomym link, aby poczytali sobie, co u mnie słychać.

A ja wkroczyłam na ścieżkę zmian. Jadę studiować w Rosji. Tak naprawdę tylko przez jeden semestr, lecz jest to dla mnie niezwykłe wyzwanie. Trzeba będzie dorosnąć i usamodzielnić się, zrezygnować z wygodnego pasożytniczego życia, gdy wszystko robi za ciebie mama. Poznam nowych ludzi. Nowe, ogromne i obce miasto. Przez 4 miesiące będę myśleć w innym języku.

Poza tym traktuję ten wyjazd jako terapię leczniczą ;). Żeby w końcu przestało mi być smutno. I żeby zapomnieć o pewnym kimś.

Zmiany, zmiany, zmiany...

Komentarze