[S:] O rozpierającej dumie lub o uszyciu kardiganu oversize

Jakoś w styczniu czy w lutym kupiłam sobie "Szkołę szycia cz. 2" (1/2015), czyli wydanie specjalne "Burdy". Znalazłam w niej wykrój bardzo fajnego kardiganu oversize, spodobał mi się nawet pomimo tego, że zaproponowano uszycie go z różowej dzianiny moherowej ;) Ten sam model pojawił się już w numerze "Burda: Szycie krok po kroku 2/2013". Z jednej strony, szkoda, że "Burda" się powtarza, ale z drugiej - może to i dobrze, bo przecież inaczej nie miałabym dostępu do tego wykroju i nawet bym o nim nie wiedziała.

Grafiki pobrane ze strony "Burdy": http://www.burda.pl/wykroj/2013-burda-szycie-krok-po-kroku-2-7-b
Miałam wtedy akurat moment gromadzenia przeróżnych numerów specjalnych "Burdy", przeglądania ich w kółko i napawania się myślą, że "może dałabym radę to uszyć". Wreszcie zdecydowałam się od myśli przejść do czynu. Wybór padł na właśnie rzeczony kardigan - nie tylko dlatego, że mi się spodobał, ale też dlatego, że wydał mi się najłatwiejszy do wykonania. Kupiłam szarą, miłą w dotyku dzianinę przetykaną srebrzystą nitką (dzięki niej materiał wydaje się bardziej "wyjściowy"), nici, zaopatrzyłam się w kalkę kreślarską, przygotowałam wykrój... I przegrałam ze słomianym zapałem.

Wykrój gotowy, dzianina czeka!
Srebrzysty połysk dodaje tej dzianinie elegancji.
Bardzo mi się spodobała właśnie ze względu na te srebrne iskierki.

Dopiero przedwczoraj - bo jestem chyba na jakimś krawieckim speedzie :P - po powrocie z pracy i posprzątaniu mieszkania wykroiłam wszystkie części potrzebne do uszycia kardiganu. Ponieważ było już po 23:00, nie chciało mi się odpalać maszyny. Za to wczoraj, gdy się okazało, że jednak nie idziemy na squasha i mam wolne popołudnie, zabrałam się do pracy jak oszalała. I mogę chyba już powiedzieć, że moje dzieło nadal napawa mnie dumą!

W sumie, projekt bardzo prosty - przód, tył i plisa do obszycia brzegów dzianiny.
Plecy po zszyciu dwóch części. Czyli - to zaczyna wyglądać jak ubranie! :D
Lewa strona przodu, kolejno: przygotowana do przyszycia oraz przyszyta, już z obrzuconymi brzegami i zaprasowanymi szwami.
Kardigan niemal gotowy. Wygląda już jak ubranie! :D Pozostało jeszcze przyszyć plisę i podwinąć rękawy.
Z tej wstęgi powstała moja plisa. Trzeba ją było złożyć na pół i zaprasować.
Muszę się przyznać, że w tym momencie zaczęłam już się spieszyć. Dlaczego? Otóż, o ile sam kardigan szyło mi się lekko, sprawnie i przyjemnie - uporałam się dość szybko z uszyciem i obrzuceniem przodu i tyłu (zaczęłam ok. 17:30, jakieś dwie godziny później zasadnicza część ubrania była gotowa) - o tyle samo przygotowanie plisy zajęło mi z godzinę - nie tyle dlatego, że trzeba ją było złożyć na pół i spiąć szpilkami, a potem zaprasować na płasko, a dlatego, że później trzeba ją było przymocować na prawej stronie kardiganu i dopasować do jego obwodu, co już stanowiło pewną trudność (robiłam to dwa razy, nim wyszło). A ponieważ umówiłam się po 20:00 i bardzo mi zależało, aby skończyć dzieło i się nim pochwalić, wykończenie w niektórych momentach kuleje (na szczęście, po lewej stronie, powciągało mi dzianinę przy obrzucaniu zapasów na szew, więc nie są najpiękniejsze; kupię chyba lamówkę i je obszyję, żeby lepiej wyglądały...). Z tego wszystkiego złamałam igłę. No cóż, zawsze są jakieś ofiary, gdy powstają rzeczy wspaniałe, prawdaż?

I oto kardigan oversize gotowy.
Najgorzej chyba wyszły rękawy, bo wydaje mi się, że nie są równe. Ale sza, może nikt nie zauważy... ;)

A tu kardigan od tyłu. Ależ mi się podoba! :D
Szyłam rozmiar 34/36. Wydaje mi się, że jest na mnie over-oversize, ale nie wygląda najgorzej. Kupię wielką agrafkę albo będę nosić do niego pasek w talii. Innymi słowy, ciuch na wiele wyjść!

Komentarze

  1. Ponieważ widać słowa mówione nie wystarczają muszę spamować sekcję "komentarzy". Jestem dumny! dumny! dumny! dumny! dumny! dumny! dumny! dumny! dumny! dumny! dumny! dumny! dumny! dumny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Wciąż mam ten wykrój, bo planuję uszyć sobie jeszcze jeden, myślę, że rozmiarowo byłby dobry też na Ciebie, więc jakby co, to się zgłaszaj, mogę uszyć więcej ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią! :-)