Pierwszy weekend wiosny za nami. Słoneczny i piękny, a mimo to dość zimny - czyżbyśmy w tym roku nareszcie mieli prawdziwą wiosnę, bez przeskoku od zimy do lata?...
Nie przyszło mi do głowy to skojarzenie, ale jak się teraz przyglądam temu zdjęciu, to faktycznie dostrzegam podobieństwo. A wtedy po prostu chciałam zrobić nieco inne ujęcie. Mam małą obsesję fotografowania odbić w szybach i oknach, i kałużach :P
Bardzo ładne zdjęcia. I urokliwa Starówka, którą bardzo lubię. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz do zdjeć :-) Nie ma ich więcej, bo mimo słońca dzień był bardzo zimny i mieliśmy trochę dość spaceru.
OdpowiedzUsuńZegar odbity w oknie wygląda prawe jak u Dalego, tylko za mało pofałdowany.
OdpowiedzUsuńNie przyszło mi do głowy to skojarzenie, ale jak się teraz przyglądam temu zdjęciu, to faktycznie dostrzegam podobieństwo. A wtedy po prostu chciałam zrobić nieco inne ujęcie. Mam małą obsesję fotografowania odbić w szybach i oknach, i kałużach :P
Usuń