[S]: Tramwaj zwany pożądaniem




W Polsce poza zajęciami języka polskiego i ew. studiami filologicznymi mało kto czyta dramaty, jak sądzę. Popularnością nie dorównują powieściom czy reportażom. A może jednak warto po nie sięgać, zwłaszcza kiedy są to utwory tak dobre, jak tych 5 perełek Tennessee Williamsa. Czyta się je z zapartym tchem, ich siła tkwi w postaciach i relacjach między bohaterami. Są uderzające, trzymają w napięciu lepiej niż niejeden kryminał, zaskakując nagromadzeniem absurdów - które, w gruncie rzeczy, są absurdami pisanymi przez samo życie... Dla mnie - odkrycie i przyjemna odmiana.

Komentarze