[W:] Kotor, Bar, Ulcinj - Montenegro 2013

Ostatnia porcja zdjęć. Po ich ilości wnoszę, że pod koniec wyjazdu brakowało mi już siły do ich robienia. Czego żałuje oczywiście. Bez względu na ilość wykonanych ujęć zawsze uważam, że mam ich za mało. Każdy poradnik fotografii cyfrowej zaznacza, że to już nie wczesne lata dziewięćdziesiąte i nie musimy ograniczać się do 36 zdjęć na film. Wziąłem to sobie do serca i nie szczędzę megabajtów. Nie mniej po powrocie do domu zawsze uważam, że można było zrobić więcej i lepiej.

Poniżej, najpierw Kotor. Świetnie miasteczko z górującą nad zatoką twierdzą św. Jana. Ruiny znajdują się na szycie wysokiej na ok. 260 m n.p.m góry. Wspinając się na nią w pełnym słońcu i 30 stopniowym upale dałbym sobie rękę uciąć, że ma co najmniej 1000 m. Twierdza pozostała niezdobyta i nie dziwie się :)

Miasto Bar jest najmłodsze w kraju, zabudową przypomina nasze pokomunistyczne osiedla. Ichniejsze stare miasto, to bardzo urokliwa ruina. Miało bardzo wąską, kamienną zabudowę. Łatwo można wyobrazić sobie je tętniące życiem, pełne kotów, kwiatów i krzątających się mieszkańców.

Na koniec Ulcinj. 80% mieszkańców to albańscy muzułmanie. Oczekiwałem totalnej egzotyki, kobiet w hidżabie, groźnie spoglądających, zarośniętych facetów, ale ich się nie doczekałem. Aczkolwiek nawoływanie Muezzina na modlitwę było bardzo fajne. Słyszałem je już kiedyś, dawno temu, w Turcji i do tej pory je pamiętałem. Allah musi mieć wobec mnie plany! :)