[W:] Budva - Montenegro 2013

W tym roku odwiedziliśmy Czarnogórę. 7 dni na zwiedzanie tego niewielkiego państwa to zdecydowanie za mało. Niemniej udało nam się zobaczyć Budvę wraz ze starym miastem i serpentynami prowadzącymi do Cetyni. Spokojne Jezioro Szkoderskie z milionami lilii wodnych. Kotor i zatokę kotorską. Bar ze średniowiecznym starym miastem oraz wysunięty najbardziej na południe, już praktycznie albański Ulcinj. Najfajniejszą rzeczą był rafting w Kanionie tary oraz krajobrazy jeziora Pivsko oraz gór Durmitor. Czarnogóra to prawdziwy róg obfitości. Oferuje długie wybrzeże z tłumnymi plażami ale i intymnymi zakątkami w niewielkich zatoczkach pośród czarnogórskich fiordów, a po drugiej stronie masywu Lovćen potężne góry, przełęcze, malownicze doliny i jeziora. Niezapomniany widok to krystalicznie czysta błękitno-lazurowo-turkusowa górska woda. Jeśli ktoś lubi miasto, które wcześnie wstaje, późno zasypia i przesiąknięte jest słowiańskim chaosem polubi Budvę. Dla spragnionych przyjemnie leniwych dni w śródziemnomorskim klimacie polecam Kotor. Jednak bez względu na miejsce pobytu proponuję zobaczyć ile się tylko da!































Komentarze

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią! :-)