[S]: Życie to najlepsza telenowela

Poszłam z I., moją przyjaciółką z podstawówki, do herbaciarni. Spotkałyśmy tam A., przyjaciółkę z uczelni siostry bliźniaczki I., która jest także najlepszą przyjaciółką mojej kumpeli z liceum, A. K. - okazało się, że A. i A. K. umówiły się w tej samej herbaciarni! 

Z A. K. ostatni raz widziałam się rok temu. Normalnie, jakbyśmy chciały się tak zobaczyć, na pewno nie udałoby nam się dogadać i ze spotkania nic by nie wyszło. 

A potem I. pojechała na kurs tańca - okazało się, że chodzi nań razem z J., moją najlepszą kumpelą z uczelni. 

Zabrzmiało jak telenowela?

Komentarze