[S]: O Jakucku

Na zewnątrz coraz zimniej, a ja właśnie skończyłam lekturę reportażu Michała Ksiażka Jakuck. Słownik miejsca (Wydawnictwo Czarne). Reportażu, który oczarowuje poetyckością opisów przyrody i bawi opisami codzienności w ekstremalnych warunkach. Intryguje historią miejsca, które zawsze było tylko abstrakcyjnym punktem na mapie. Piękny portret miasta, które przez dziewięć miesięcy w roku zamarza pod śniegiem i lodem. Miasta z ciekawą przeszłością, po której giną ostatnie ślady - książka jest w pewnym stopniu próbą zachowania ich przynajmniej między słowami i w pamięci czytelników. To także opowieść o języku jakuckim, którego autor postanowił się nauczyć, i o przenikaniu się tego, co rosyjskie, z tym, co jakuckie. Wreszcie jest to nieomal studium badawcze - próba prześledzenia drogi Wacława Sieroszewskiego, polskiego zesłańca, etnografa, który jako jeden z pierwszych szczegółowo opisał życie Jakutów na Dalekiej Syberii. Wszystko opisane wspaniałym językiem, zabarwionym poczuciem humoru. Chyba nie czytałam jeszcze tak poruszających wyobraźnię opisów mrozu, śniegu, lodu, zimy, wiatru, a przede wszystkim - bieli. Biel i przestrzeń też są bohaterkami tekstu Książka. Lektura ze wszech miar wciągająca i godna polecenia. Polecam zatem. :)

"W Jakucku jest mało raperów, bo ciężko tam wychować się na ulicy".
Znalezione w internetach.

Komentarze