[W:] Drogówka złapała Django w Tajlandii


Nie żebym chciał ciągle pisać o filmach. Ale uważam, że tym się należy. Raz to Django, dwa to Drogówka a trzy to Niemożliwe. Smarzowski trochę przypomina Tarantino. Tworzy filmy bardzo prawdziwe, przez co momentami abstrakcyjne i surrealistyczne. Ma specyficzne poczucie humoru. Nie stroni od brutalności, tematów tabu i konwenansów. Tworzy w Polsce o Polakach i pełnymi garściami czerpie z naszej historii i mentalności. Tarantino podobnie, opowiada historie o amerykanach, ale z większa ilością sztucznej krwi. Pewnie przez resztki patriotyzmu cieszy mnie fakt, że w kinach rządzi Drogówka i wyprzedza niezgorsze dzieło Quetina. Nie potrafię jednak osądzić, który z tych dwóch filmów był lepszy. Wrócę do brutalności i do realizmu. Przez bluzgającą litrami krew w Django dostajemy jasny sygnał, że to film a konający ludzie to aktorzy, nikt się nie zabija naprawdę. Co wcale nie oznacza, że historia może być jak najbardziej prawdziwa. Oglądając Drogówkę również zdawałem sobie sprawę, że mam do czynienia z kreacją, ale często dawałem się porwać wizji i zapominałem, że jestem widzem. Natomiast w temacie realizmu Antonio Bayona moim zdaniem przegiął pałę i skręcił ją w obwarzanek. Niezwykle realistyczne i mocne są sceny, w których woda miota bezwładne ludzie ciała i obija nimi o konary drzew, maski samochodów, ściany budynków, resztki łodzi, gruz, kamienie, szkło i tylko graficy wiedzą, co jeszcze. Świetną robotę wykonali ludzie od charakteryzacji i scenografii  Zwisający na kawałku skóry płat mięsa z uda bohaterki był wręcz namacalny. Efekty potęgują dobrze przygotowane dźwięki wszelkich uderzeń, obrażeń i cierpień. Film ma dwie twarze, lub może strony kliszy. Tą realistyczna pokazującą co Tsunami zrobiło z wybrzeżem i ludźmi oraz tą ckliwą z „boskim” Evanem :P Bardziej podobała mi się ta pierwsza. Chociaż po dziś dzień czuje obrzydzenie jednocześnie mam ochotę obejrzeć to jeszcze raz, a potem jeszcze raz i jeszcze raz…

Komentarze

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią! :-)